Józef
Lubowidzki II
prezes Banku Polskiego, hr. Tadeusz Mostowski minister Spraw
Wewnętrznych i Policji, hr. Maurycy Hauke Główny
Kwatermistrz i
minister Wojny, Antoni Lelowski założyciel "Izys Polska" -komisarz
fabryk, oraz reformator i uczony doby oświecenia Stanisław Staszic.
Wszyscy oni mieli niezaściankowe spojrzenie na organizm państwowy.
Pomimo różnicy temperamentów i polaryzacji
politycznych jako członkowie
Rady Stanu odpowiedzialni za losy Narodu dążyli zdecydowanie - zgodnie
z tendencjami ówczesnej Europy, by również w
Polsce stworzyć i rozwinąć
przemysł, który w krótkim czasie podźwignąłby i
wzbogacił Kraj. Decyzje
poparło szereg rozporządzeń. Namiestnika, m.in. z 21 listopada 1823 r.
"O usunięciu przeszkód w osadzaniu fabrykantów
zagranicznych po
miastach oraz regulacji samych, że miast". Wyodrębniono z sum
budżetowych "fundusz ogólny fabryczny", który dla
całego Królestwa
wyniósł w l. 1823 - 1830 po 850 000 złp. rocznie. W 1813 r.
powstał
"fundusz żelazny budowlany" przeznaczony dla interesującego nas woj.
kaliskiego i mazowieckiego, (150 000 złp. w latach 1823 - 1826 zużyło
na rozwój przemysłu woj. kaliskie, a 174 000 złp. woj.
mazowieckie).
Wcześniej tj. 1817 r. sam Kalisz na mocy postanowienia Namiestnika 23
sierpnia otrzymał 50 000 złp. W rok później powołany został
specjalny
fundusz dla Kalisza na okres 23 lat, z którego każdego roku
przypadło
dla miasta 90 000 złp. Dzięki Staszicowi dyrektorowi Wydziału Przemysłu
i Kunsztów, cesarz Aleksander przyznał kwotę 300 000 złp.,
pożyczki na
wełnę. Kredyt ten otwarto z funduszu w roku 1826. Woj. kaliskie w
latach 1823 - 1830 otrzymało: z funduszu fabrycznego 1 208 000 złp. z
funduszu żelaznego budowlanego 150 000 złp. z funduszu na wełnę 100 000
złp. oraz ze specjalnego funduszu dla Kalisza 976 500 złp. w sumie 2
434 500 złp. Był to niebagatelny czynnik w formowaniu kaliskiego okręgu
przemysłowego. Przez tego rodzaju protekcjonizm Królestwo
Polskie
zaczęło funkcjonować w grupie państw, w których kapitał
narodowy
odegrał rolę szczególnie doniosłą przyspieszając proces
industralizacji, warunkujący przejście do pierwszej fazy rewolucji
przemysłowej. Utworzenie w 1828 r. Banku Polskiego operującego
kapitałem skarbowym
posiadającym osobowość prawną i szeroki zakres samodzielności
statutowej, koronowano te poczynania.
Ponieważ
na tych terenach nie mieliśmy rzemieślników to
sprowadzenie
cudzoziemskich rękodzielników, głównie ze Śląska,
Turyngii, Saksonii i
Czech, dawało wykwalifikowana siłę roboczą. Podkreślić tu trzeba, iż
mit o tworzeniu przemysłu przez "bogatych cudzoziemców"
ginie w toku i
ocenie skrupulatnych badań historycznych. Decydującym bowiem czynnikiem
rozwoju przemysłu w Królestwie był: a) kapitał państwowy, b)
handlowy,
c) ziemski, a bez znaczenia nikłe tzw. "środki własne" przywożone przez
osobników. Do kapitałów zagranicznych zaliczamy
jedynie takie - których
ośrodek dyspozycyjny znajdował się poza granicami Królestwa,
a zyski
odprowadzane były w całości lub częściowo do zagranicznego właściciela
dysponenta.
O ile w powstałym łódzkim okręgu
przemysłowym rozwinięto
tylko włókiennictwo, to w kaliskiem oprócz
znakomicie reprezentowanego
przemysłu sukienniczego przez braci Reppan, Pohl et Co w Kaliszu.
Harrera w Sieradzu,
B. Krusche w Pabianicach i A. G. Fiedlera w OPATÓWKU,
powstały
struktury bardziej różnorodne.
W samym tylko Kaliszu w latach 1819 - 1830 istniało 5
zakładów
garbarskich, 2 chemiczne, produkujące mydła, farby, świece, 3 zakłady
farbiarskie i wykończalnicze, 1 metalowy, 3 manufaktury wyrobu
fortepianów, 4 spożywcze (browary, wytwórnie
miodu, ciast i olejarnie).
Białoskórnicze i koronkarskie, oraz drobne w typie
manufaktury
rozproszonej, pończosznicze i zabawkarskie. Przetrwały one pomimo
stagnacji po powstaniu listopadowym i zniszczeniach dokonanych w czasie
I wojny światowej - do II Rzeczpospolitej rozwijając się do 27 dużych
obiektów przemysłowych. Niektóre z nich zachowały
ciągłość
historycznego rozwoju jak: zakłady włókiennicze,
koronkarskie,
garbarskie, chemiczne czy budowy fortepianów do chwili
obecnej.
Duże zasługi w tej mierze w chwili tworzenia przemysłu położył prezes
woj. kaliskiego w Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych
Królestwa
dyrektor Wydziału Przemysłu i Kunsztów Józef
Radoszewski. On to m.in.
spowodował osiedlenie się braci A.G. Fiedlerów w mieście
rządowym w
Opatówku - dynamizując rozwój tegoż miasta.
OPATÓWEK był starym grodem arcybiskupów
gnieźnieńskich. Prawa miejskie
otrzymał w okresie administracji arcybiskupa Bogorii Skotnickiego (ok.
1360r.) przez dalsze wieki egzystując jako miasto rolnicze w orbicie
Kalisza.
Opatówek w roku 1789 posiadał 62 domy i 819
mieszkańców. W roku 1822 -
epoce przemian industrialnych i - woj. mazowieckie i kaliskie liczyły
łącznie 146 miast i miasteczek, w których mieszkało 334 761
osób. W woj
mazowieckim na jedno miasto przypadało przeciętnie 51 wsi. W kaliskiem
42 przy średniej dla Królestwa 51. Daje to w owym czasie
pewne
określenie funkcji miasta jako ośrodka rynku lokalnego uwypuklając rolę
wsi - potencjalnego źródła siły roboczej. 
Opatówek od XVIIIw został przyjęty na rzecz skarbu
pruskiego. Zwycięski
Napoleon w okresie Księstwa Warszawskiego darował miasto jednemu ze
swoich wiernych wasali - generałowi Józefowi Zajączkowi, z
77 domami i
407 mieszkańcami. Generał zapisał je swojej bratanicy zamężnej właśnie
z Józefem Radoszewskim (1826 r.). Prezes Radoszewski
przebudował XVIII
wieczny pałac na rezydencję, otaczając ją romantycznym parkiem -
wcześniej jednak trzeźwo patronował podpisaniu kontraktu
mówiącego w
swej treści o założeniu "fabryki sukiennej" pod firmą "Adolfa Bogusława
Fiedlera" ojca. Bracia Adolf Gotlieb i Edward Fiedlerowie przybyli z
Saksonii do Opatówka w 1824 r. z miejscowości Sohland. Byli
tam
współwłaścicielami Domu Handlowego. Po podpisaniu kontraktu
otrzymali
od Rządu Polskiego pierwszą pożyczkę w wysokości 180 000 złp. W latach
1824 - 1826 wybudowali kompleks "gmachów fabrycznych",
uruchamiając:
przędzalnię o 10 - ciu asortymentach maszyn. Postrzygalnię o 100
maszynach nożycowych i 2 maszynach cylindrowych transwersalnych. Folusz
niderlandzki, pralnię sukna, tkalnię farbiarnię. Zatrudnili w 1826r 477
robotników. Tkalnia, w początkowej fazie, posiadała 40
warsztatów
ręcznych i 5 eksperymentalnie wprowadzonych krosien mechanicznych.
Doszła do 100 wyrabiających sukna cienkie i średnie.
Wszystkie działy były zmechanizowane, poprzez zainstalowanie
sprowadzonej Cocerxilla z Searing (Belgia) maszyny parowej o mocy 40
KM. Była to, jak wynika ze sprawozdań rządowań największa i pierwsza w
Kraju fabryka sukna.
Fiedlerowie od momentu uruchomienia produkcji, poziom
wyrobów mieli
znakomity. Profesor Politechnicznej Szkoły Przygotowawczej Antoni Hann
oceniając osiągnięcia przemysłu wełnianego województwach:
kaliskim i
mazowieckim mówił: "... dostarczają ale i sprowadzają kilka
milionów
kapitału zarobkowego z Chin i Rosji. Już nawet liczymy fabryki tak w
Warszawie jak i też w Kaliszu, Sieradzu, Wieluniu, Tomaszowie,
Przedborzu i Zgierzu, które w pewnych gatunkach sukien
współubiegać się
o pierwszeństwo mogą z niderlandzkimi, francuskimi, angielskimi, a
szczególniej też FABRYKA p.p. Fiedler w Opatówku,
wszędzie nadto wzór
znajomości fabrykacji i wewnętrznego porządku posłużyć by mogła".
Minister wojny hr. Maurycy Hauke znany ze
skrupulatności
i wysokich wymagań wszystkiego co tyczyło rozbudowy przemysłu obronnego
i armii, nie miał nigdy zastrzeżeń co do jakości sukna na mundury 28-
mio tysięcznego wojska, dostarczonego przez braci Fiedler. Na wystawach
Przemysłu Krajowego w latach 1828 -1857 - tkactwo, folowanie,
postrzyganie, budziło uznanie znawców. Już na pierwszej
wystawie w roku
1828 firma Fiedlera otrzymuje "Wielki złoty medal".
Feliks Miastowski w sprawozdaniu z wystawy z roku 1845,
porównywał
firmę "tylko z Repphanem i Zachertem, jeżeli chodzi o wyroby
balizarynów, tylko z Repphanem jako najlepszego
wytwórcę sukna
cienkiego".
Fiedlerowie posiadający kontakty z Domami Handlowymi J.K. Wohrmana w
Rydze, Brandta w Petersburgu i Burchardta w Moskwie - eksportowali
swoje sukna do Rosji, Mongolii, Chin. Ponadto produkcja sukna na tak
wielką skalę, zaktywizowała okoliczne wsie, folwarki i dwory do
rodzimej hodowli owiec.
Pomimo niekorzystnie spreparowanej przez cara polityki cennej na wyroby
wełniane, po powstaniu listopadowym, Fiedlerowie wytrzymali okres
stagnacji, by w latach 50 - tych po zniesieniu bariery celnej, nadal
wysyłać na wschód swoje wyroby. Dopiero powstanie styczniowe
1863r., w
którym miasto aktywnie uczestniczyło mając nawet swego
przedstawiciela
w Rządzie Narodowym, był nim znany polityk i historyk AGATON GILLER,
położył kres rozwojowi przemysłowemu. Carat ukarał Opatówek
dotkliwie
za ten patriotyczny czyn, pozbawiając go praw miejskich w 1870r.
Jeszcze jednak w roku 1871 "Kaliszanin" doniósł, iż "z
małych zakupów
poczynionych na jarmarku wełnianym w Warszawie przez dwie
najznakomitsze w kraju fabryki tj. Nitzschego w Opatówku (w
II połowie
XIX wieku, fabryka droga sukcesji przeszła w ręce Ferdynanda
Nitzschego)
i p. Repphana w Kaliszu, widzieć można, iż obie fabryki wyrabiają sukna
i korty głównie z wełny produkowanej w okolicach Kalisza.
Szkoda tylko,
że fabryki te z małym wyjątkiem nie kupują wełny z pierwszej ręki".
Z zachowanych sprawozdań z roku 1888 czytamy: w
manufakturze zatrudniono 550 robotników, posiadała ona 3
maszyny parowe
o sile 50 KM każda, 2 koła wodne o 8 KM i 100 ręcznych krosien
sukiennych, 40 mechanicznych,
10 maszyn przędzalniczych ( 1440 wrzecion). Roczna produkcja wyniosła 3
500 arszynów sukna, wartości 440 000 rb.- w
porównaniu z poprzednim
okresem świetności firmy była to już pewna stagnacja, która
pogłębiała
się w latach 90-tych ub. stulecia.
Jednak XIX wieczna piękna tradycja przemysłowa Opatówka jak
i unikalna
w swym projekcie budowa manufaktury, o doskonale zachowanych wnętrzach
hal fabrycznych, drewnianej konstrukcji - tworzą zabytek techniki w
skali europejskiej, który winien zachować swój
pierwotny kształt i nie
ulec zniszczeniu. Stąd po
36 - letnim przypadkowym i dewastacyjnym wykorzystywaniu obiektu przez
różne instytucje, na wniosek Dyrektora Wydziału Kultury i
Sztuki Urzędu
Wojewódzkiego w Kaliszu przy jednoznacznym od lat stanowisku
Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, ratowania
ostatniego reliktu
budownictwa fabrycznego z pierwszego okresu industrializacji Ziem
Polskich, decyzją Naczelnika Gminy dnia 01.01.1981r. powstało w tej
historycznej strukturze MUZEUM.
|